Chmury
Chcę tworzyć świat, w który będę w stanie wierzyć.
Tymczasem odpoczywam od emocji, uczuć,
wszystkiego, co dotyka człowieka.
Potrzebowałam więcej powietrza, przestrzeni pomiędzy zdarzeniami,
w której mogłam nie być, nie chcieć i nie musieć nic.
Czasu, w którym na stałe zamieszkałby Spokój.
A brak go, gdy wracam do domu,
czasem w Twoich słowach i moich myślach.
Tak jak brak mi niekończącej się ścieżki na wspólny spacer,
gwiazd z księżycem, wschodów i zachodów słońca,
konwersacji oczu i porwania za rękę.
Chwil, w których można wszystko ze Spokojem,
a układa się dla siebie nawzajem chmury na niebie.
Tymczasem odpoczywam od emocji, uczuć,
wszystkiego, co dotyka człowieka.
Potrzebowałam więcej powietrza, przestrzeni pomiędzy zdarzeniami,
w której mogłam nie być, nie chcieć i nie musieć nic.
Czasu, w którym na stałe zamieszkałby Spokój.
A brak go, gdy wracam do domu,
czasem w Twoich słowach i moich myślach.
Tak jak brak mi niekończącej się ścieżki na wspólny spacer,
gwiazd z księżycem, wschodów i zachodów słońca,
konwersacji oczu i porwania za rękę.
Chwil, w których można wszystko ze Spokojem,
a układa się dla siebie nawzajem chmury na niebie.
My rating