Wrócę do Ciebie za pięć dni
Wrócę do Ciebie za pięć dni,
więc nie gaś jeszcze światła
i zostaw uchylone drzwi,
gramofon cicho nastaw.
Niech ta piosenka sączy się
dopóki nie przyjadę.
Niech nasze gorzkie ciche dni
tę mają z niej oprawę.
A kiedy wrócę za dni pięć,
spotkamy się u progu
i ochłonąwszy z dawnych spięć
wrócimy do dialogu.
A może zdarzy się i tak,
że w trakcie pantomimy
trochę za sobą sprzed tych dni
już dzisiaj zatęsknimy.
I zrozumiemy, że to jest
narkotyk nie uczucie,
że się ów nałóg teraz już
po prostu nie da rzucić.
A wtedy wrócę za chwil pięć,
spotkamy się u progu
i wstydząc się tych głupich spięć
wrócimy do nałogu.
więc nie gaś jeszcze światła
i zostaw uchylone drzwi,
gramofon cicho nastaw.
Niech ta piosenka sączy się
dopóki nie przyjadę.
Niech nasze gorzkie ciche dni
tę mają z niej oprawę.
A kiedy wrócę za dni pięć,
spotkamy się u progu
i ochłonąwszy z dawnych spięć
wrócimy do dialogu.
A może zdarzy się i tak,
że w trakcie pantomimy
trochę za sobą sprzed tych dni
już dzisiaj zatęsknimy.
I zrozumiemy, że to jest
narkotyk nie uczucie,
że się ów nałóg teraz już
po prostu nie da rzucić.
A wtedy wrócę za chwil pięć,
spotkamy się u progu
i wstydząc się tych głupich spięć
wrócimy do nałogu.
My rating
My rating
My rating
@ Alina Gołecka
Dziękuję :)My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Klasa:)My rating