tu i teraz

dziś już nie odpowiem na twoje pytania
konkluzje wyganiam i myśli rozganiam
cierpliwie zaglądam w małe dziury świata
tu cisza zmącona tam wolność bogata

ref.
jedni zrobią dziś selfie ze światem
inni wypną języki na świat
dziś anioły znów zaśpią do pracy
w międzyczasie rozleje się jad

zakryje się sceny kurtyną kłamliwą
zastygłe źrenice w bezruchu nie zdziwią
a kłamstwo posłusznie wyrośnie na progu
znów winni nakarmią nas prawdą o bogu

ref.
jedni zrobią dziś selfie ze światem
inni wypną języki na świat
znów anioły dziś zaśpią do pracy
w międzyczasie wykluje się gad

jest droga do wiary gdzie błądzą znaczenia
są znaki do znaczeń a kłamstwo je zmienia
gdzieś słowo zaczęte przy słowie dojrzewa
ktoś wybrał nam bogów ktoś resztę dośpiewał

ref.
jedni zrobią dziś selfie ze światem
inni wypną języki na świat
znów anioły zaspały do pracy
w międzyczasie rozlewa się jad

dziś trzeba zatrzymać nadzieję przy sobie
gdy zegar wskazówki przyśpiesza na globie
a myśli pulsują od głowy do głowy
świat nie jest naprawdę na prawdę gotowy

ref.
jedni zrobią dziś selfie ze światem
inni wypną języki na świat
znów anioły zaspały do pracy
w międzyczasie już wykluł się gad

znów świat chcą naprawiać coś zacząć od nowa
ktoś chore znaczenia układa nam w słowa
znów ktoś nie zrozumiał że ziarno przetrwania
zależy od prawdy a nie zakłamania

ref.
jedni zrobią dziś selfie ze światem
inni wypną języki na świat
znów anioły zaspały do pracy
w międzyczasie już rozlał się jad