ĆWICZENIE CHACONNY JANA SEBASTIANA BACHA NA GITARZE
Tak grają
w niebiosach
tylko doskonalej
i może radośniej
lecz tu na ziemi
powaga uwzniośla.
Do nieba
poprzez dźwięki
płynące rzeką
dzielącą się
na potoki
grający idzie
na palcach rąk
przechodząc przez
przeszkody progów.
Tak grają
w niebiosach
tylko doskonalej
więc gdy dźwięki zbłądzą
palce po tysiąckroć
wracają
do tych samych miejsc
na meandrach brzmienia
by muzyka
mogła powrócić
do Źródła
taka
jaka wypłynęła
darowana ludziom
przez człowieka Źródło
małego wobec Stwórcy
wielkiego wobec świata
jako doskonałość
dla niedoskonałych
by mogli
w kroplach nut
usłyszeć głos
Wszechobecnego.
w niebiosach
tylko doskonalej
i może radośniej
lecz tu na ziemi
powaga uwzniośla.
Do nieba
poprzez dźwięki
płynące rzeką
dzielącą się
na potoki
grający idzie
na palcach rąk
przechodząc przez
przeszkody progów.
Tak grają
w niebiosach
tylko doskonalej
więc gdy dźwięki zbłądzą
palce po tysiąckroć
wracają
do tych samych miejsc
na meandrach brzmienia
by muzyka
mogła powrócić
do Źródła
taka
jaka wypłynęła
darowana ludziom
przez człowieka Źródło
małego wobec Stwórcy
wielkiego wobec świata
jako doskonałość
dla niedoskonałych
by mogli
w kroplach nut
usłyszeć głos
Wszechobecnego.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating