Powiedz, czy to już wszystko

Powiedz, czy to już wszystko
Podaj mi jeszcze poduszkę
jest już taka godzina w której
tak czy inaczej nic, się nie zmienia

skuleni w myślach

- I w tym momencie dobrze wiesz
- Że ja wiem, że to nie ty
tylko on, ciebie odnalazł
Po tylu wspaniałych latach
szczęścia
zamieniasz na inne szczęście, nas

Chcesz żebym zrozumiał, że
wszystko się kończy a drugie zaczyna
dlaczego jedno się kończy a
inne zaczyna

Więc podaj mi poduszkę, jeszcze raz
ty będziesz panną młodą
a ja zabiorę wszystkie twoje lustra
własną bezradność, niemoc
ufność w to, że będziesz szczęśliwa