PIESZCZOTA
PIESZCZOTA
Nim jak tchnienie uleci
nurtem prozy rwącej rzeki
rozproszy, rozpyli w wszechświecie
muśnie delikatnie tak…
samo centrum duszy
łzami zwilży oczy
jak deszczy kroplami
nim chwilę na moment zatrzyma
zapisze słowami…
Skrywa się pieszczota
nim świetliście ziści
sprzeźroczyści w wersach wierszy
nieoczekiwanych
w najdalszych… w najbliższych
nim wróci jak kometa…
granulka kosmosu
i na zawsze zagości
w samotności… nieskończonej
⊰Ҝற$⊱………………………………………………………… Toruń, 17 grudnia '19
Nim jak tchnienie uleci
nurtem prozy rwącej rzeki
rozproszy, rozpyli w wszechświecie
muśnie delikatnie tak…
samo centrum duszy
łzami zwilży oczy
jak deszczy kroplami
nim chwilę na moment zatrzyma
zapisze słowami…
Skrywa się pieszczota
nim świetliście ziści
sprzeźroczyści w wersach wierszy
nieoczekiwanych
w najdalszych… w najbliższych
nim wróci jak kometa…
granulka kosmosu
i na zawsze zagości
w samotności… nieskończonej
⊰Ҝற$⊱………………………………………………………… Toruń, 17 grudnia '19
My rating