Wielkanocny mąż – taka fraszka

0.0/5 | 0


choć jeszcze nie wiem
co dzisiaj pocznę
pisanki tworzę wielkanocne
patrzę przez okno
melancholia mnie obejmuje
spokojnie siedzę - jajka maluje
czasem jajkami
stuku puk
sprawdzam czy nie wydmuszka albo zbuk
za to sąsiadka- ta z przeciwka
która w szczegóły nigdy nie wnika
stwierdza dosadnie
pani Danusiu…
ma pani męża elegancika

Poem versions


 
COMMENTS