Obcy sobie
W pustce niczyjej
wyobcowani trwamy
potęguje irytacja
narasta gniew
Kolejny raz
przyzwoitego
zabrakło miejsca
w twoim sercu
dla mnie
Mówię odchodzę
a ty do mnie
ani się waż
siedź bądź
Idę zamienić
smutek w radość
warczenie w czułe słówka
przyzwyczajenie w kochanie
Przestań mnie traktować jak psa
nie jestem twoją własnością
nigdy nie byłam
nie będę
Obcy sobie
już czas
na własną rękę
szczęścia poszukać
wyobcowani trwamy
potęguje irytacja
narasta gniew
Kolejny raz
przyzwoitego
zabrakło miejsca
w twoim sercu
dla mnie
Mówię odchodzę
a ty do mnie
ani się waż
siedź bądź
Idę zamienić
smutek w radość
warczenie w czułe słówka
przyzwyczajenie w kochanie
Przestań mnie traktować jak psa
nie jestem twoją własnością
nigdy nie byłam
nie będę
Obcy sobie
już czas
na własną rękę
szczęścia poszukać
@Zahirka
;)))Moja ocena
Nic nie napiszę oprócz tego, że za bardzo rozumiem :)My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating