Obcy sobie

author:  renee
5.0/5 | 8


W pustce niczyjej
wyobcowani trwamy
potęguje irytacja
narasta gniew

Kolejny raz
przyzwoitego
zabrakło miejsca
w twoim sercu
dla mnie

Mówię odchodzę
a ty do mnie
ani się waż
siedź bądź

Idę zamienić
smutek w radość
warczenie w czułe słówka
przyzwyczajenie w kochanie

Przestań mnie traktować jak psa
nie jestem twoją własnością
nigdy nie byłam
nie będę

Obcy sobie
już czas
na własną rękę
szczęścia poszukać



 
COMMENTS


@Zahirka

;)))
10.07.2011,  renee

Moja ocena

Nic nie napiszę oprócz tego, że za bardzo rozumiem :)
My rating:  
10.07.2011,  Zahirka

My rating

My rating:  
23.03.2011,  Kajotka

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
22.03.2011,  kate

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
22.03.2011,  airam