TY… CZŁOWIEK
TY… CZŁOWIEK
Jesteś tu… tu egzystujesz
białe wypełniasz plamy
w okowach kalendarzy
sześćdziesiątej piątej jesieni
między tajemniczymi znakami
tekstów w podtekstach kontekstów
tłumionym szeptem
bez ekwilibrystycznych gestów
Zamieszkujesz własne życie
przez los nieco pomięty
czasem wyobcowaniem wynicowany
w labiryntach przez kogoś wygiętych
o czym nikomu nie powiesz...
bo jak opowiedzieć masz smutek
hermetycznie zamknięty
pod powieką powiek
Ty… człowiek
⊰Ҝற$⊱………………………………………………… Szafarnia, 25 października '19
Jesteś tu… tu egzystujesz
białe wypełniasz plamy
w okowach kalendarzy
sześćdziesiątej piątej jesieni
między tajemniczymi znakami
tekstów w podtekstach kontekstów
tłumionym szeptem
bez ekwilibrystycznych gestów
Zamieszkujesz własne życie
przez los nieco pomięty
czasem wyobcowaniem wynicowany
w labiryntach przez kogoś wygiętych
o czym nikomu nie powiesz...
bo jak opowiedzieć masz smutek
hermetycznie zamknięty
pod powieką powiek
Ty… człowiek
⊰Ҝற$⊱………………………………………………… Szafarnia, 25 października '19
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating