Ojczyzna

5.0/5 | 4


O ojczyźnie nie dam źle powiedzieć
Choć czasami wkurza mnie jak żona
Ja nie z tych co spokojnie będą siedzieć
Gdy jak szmata bardzo nisko jest ceniona

Ona dla mnie najważniejszą jest świętością
Mimo swoich licznych ułomności
Jest uśmiechem czasem wykrzywionym złością
Ona cicha niepozorna nigdy o nic cię nie prosi

Nie symbolem w klapę wpiętym się ją kocha
Ani orłem na guziku przy mundurze
W domu twoim ma się rodzić i tam zostać
Nie na dzisiaj nie na jutro, lecz na zawsze albo dłużej.

I nie pozwól by ktoś chciał ją znów zabrać
Bo historia świadczy, że tak było
O jej jutro dzisiaj musisz zadbać
Chroniąc niczym twoją wielką miłość



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: