tabu

author:  Przemek Trenk
5.0/5 | 11


przeciskam dłoń
przez drut kolczasty
wspinam się na palcach

próbuję dotknąć tabu
moich marzeń
spaliłem księgę zakazów

chcę je chwycić
raniąc się do krwi
krople znaczą drogę

czym ugasić pragnienie
kiedy obok tylko gąbką
nasączona octem

a przecież moje życie
tętni
bije rytmem odczuwalnym w każdym palcu

dotykam
wciąż gorących miejsc
na dnie serca

poranek
zbudzi mnie słońcem
przynoszącym nadzieję

na spełnienie



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
24.01.2020,  pola

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
23.01.2020,  Ula eM

My rating

My rating:  
23.01.2020,  Ada Szostak

My rating

My rating:  
23.01.2020,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: