POMALUTKU…
POMALUTKU…
W bezwzględną pustkę pełznie
chmura za chmurą nade mną
banalna jak zmierzch
co dzień kończy
choć gdzieś tam kwitną róże w szeregu
świerszcze grają cicho
też gdzieś tam
w bujności traw
w jaśminach jeszcze tli się szczęście
a nad światem waszym ciemność
zagęszcza się w smutku
zmierzwiają smutne ptaki
tylko świetlików mrugają tysiące
do sennych świateł latarni
pomalutku… pomalutku…
… pomalutku
⊰Ҝற$⊱……………………………………………………… Samotnia, 9 czerwca '19
W bezwzględną pustkę pełznie
chmura za chmurą nade mną
banalna jak zmierzch
co dzień kończy
choć gdzieś tam kwitną róże w szeregu
świerszcze grają cicho
też gdzieś tam
w bujności traw
w jaśminach jeszcze tli się szczęście
a nad światem waszym ciemność
zagęszcza się w smutku
zmierzwiają smutne ptaki
tylko świetlików mrugają tysiące
do sennych świateł latarni
pomalutku… pomalutku…
… pomalutku
⊰Ҝற$⊱……………………………………………………… Samotnia, 9 czerwca '19
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating