bez obawy

author:  batuda
5.0/5 | 8


mój ulubiony poeto

garściami sypiesz wiersze zamaszyste
na te wczorajsze madonny

a one przy herbatnikach z mlekiem
całują wnuki w policzki nadęte
na serwetkach białych wspomnienia
jak wiersze

obok w karczmie śpiew męski
odgania sen z powieki

księżyc pod stołem
całkiem banalny

buczy znany poemat

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
11.01.2020,  Ula eM