zwierzenia
On romantyczny czasami
spadł z nieba
z nim kamasze piechura
w glorii dymu z papierosa
kręta ścieżką zaraz odszedł
pożegnały go drzwi trzaskiem
zagrzmiało przekleństwo
oto cała opowieść o jakimś tam
szczęściu
spadł z nieba
z nim kamasze piechura
w glorii dymu z papierosa
kręta ścieżką zaraz odszedł
pożegnały go drzwi trzaskiem
zagrzmiało przekleństwo
oto cała opowieść o jakimś tam
szczęściu
My rating
My rating
Moja ocena
lubię toMy rating
My rating
My rating