STRACH

author:  Urszula Hirsz KLU
5.0/5 | 9


opada liściec dwuoki
w kataleptycznym czuwaniu
zastyga odwłok trwogi
jedynie skrzydła drgają

wyznacza ślad w niebycie...
nie
to życie

w wieczornym świerszczy szumie
blaszane serce tłumnie
do pieszczot staje


oczekuje
drżenia ciała, ust zwapnienia

wielkimi oczyma przestrzeń zdobywa
jeszcze się zżyma

na litość boską!


straszyk
zapuszcza korzenie

na wydmach przepaści
mości gniazdo suche
bydle wyobraźni.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

.

dziękuję Wszystkim przestraszonym za oceny:)

@Woj

a przestań,to ja mogę się od Ciebie uczyć:)

@wiatr-w-oczy

coś w tym rodzaju:)

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
17.03.2011,  kate

My rating

My rating:  
17.03.2011,  frymusna

Moja ocena

jesteś po jakichś marach nocnych czy jak?:)))
Steven King wysiada:)
fajne:)
My rating:  

My rating

My rating:  
16.03.2011,  Kajotka

My rating

My rating:  
16.03.2011,  renee