NIE PRZECZĘ…

5.0/5 | 2


NIE PRZECZĘ…

Kiedyś całkiem przypadkiem
gdy sporo czasu do jasności pozostało
wiośniąc nasiona pęczniały
tuż pod powierzchnią
ziemskiego ogródka
podróżując poprzez noc całą
tuż nad powierzchnią
gwiazdy mi zakwitały

A ja… jak zwykle oniemiały
uwolniłem się od własnego cienia
uwznioślon długim przelotem
zda nadprzeźroczystym się stałem
bliższy aureoli twej twarzy
wilgotnych ust czekałem
i była chwila ciszy tuż przedtem
nie przeczę, że niczego nie oczekiwałem

⊰Ҝற$⊱……………………………………………………………… Toruń, 27 marca '19



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating: