Ołtarz

author:  Ewa Rojek
5.0/5 | 1


Nagie drzewa czekają na zimę
Miła woń, w lesie pachnie prostotą
Dusza oddycha, prastary dom
Chronił waszych przodków przed hukiem armatnim,
szanujcie go, nie bezcześćcie tego stosem śmieci, butelek
to nie stół zastawny, nie potrzebuje waszych win i piw!!
To inwazja sztucznych tworów, końcem Bytu
Coś zacznie gnić!



 
COMMENTS


My rating

My rating: