(IPOGS, Freestyle) Zimny maj bez jaj
zamiast rosy na trawie
biały szron się pojawił
i jak tu o poranku boso biegać
wśród welonów mgieł
pomiędzy zapachami
kwiatów a mokrej trawy
i jak tu się rozkoszować
delikanym chłodnym rankiem
kiedy stopy marzną
a ramiona lodowacieją
i z nosa kapie
zimny maj bez jaj
ja chcę biegać
turlać się w trawie
głębko oddychać
piersią całą
chcę czerpać esensję
młodości miłości
z dni wiosny
by wiecznie być
żyć w szczęśliwości
bez zło
biały szron się pojawił
i jak tu o poranku boso biegać
wśród welonów mgieł
pomiędzy zapachami
kwiatów a mokrej trawy
i jak tu się rozkoszować
delikanym chłodnym rankiem
kiedy stopy marzną
a ramiona lodowacieją
i z nosa kapie
zimny maj bez jaj
ja chcę biegać
turlać się w trawie
głębko oddychać
piersią całą
chcę czerpać esensję
młodości miłości
z dni wiosny
by wiecznie być
żyć w szczęśliwości
bez zło
My rating