wyliczanka

author:  Marta Kijańska
4.9/5 | 10


W poniedziałek chcesz mnie w kinie,
Widzę to po twojej minie.

Mija wtorek a ty w banku
Coś mi szepczesz o kochanku.

W środę w twoim samochodzie
Mówisz coś o jakimś lodzie.

Nadszedł czwartek, a ty w ciągu
- chcesz mnie w busie i w pociągu.

W piątek pragniesz mnie rozebrać
W towarowym, gdzieś przy meblach.

Już sobota niespokojna
- w twoim ciele ciągle wojna!

Przy niedzieli, przy kolacji
Wabisz mnie do ubikacji…

Taka moja wyliczanka,
Jaka ze mnie jest kochanka.
I choć ust twych jestem głodna,
Nie dam w żaden dzień tygodnia!



 
COMMENTS


Moja ocena

Pani Marto
Pani w głowie
tylko...
poezja! ;)
My rating:  
31.03.2011,  LilaNocna

@Woj

jak mawiają fejsbukowcy ;)))

My rating

My rating:  
13.03.2011,  Natalia Brol

My rating

My rating:  
13.03.2011,  bmz

My rating

My rating:  
13.03.2011,  renee

My rating

My rating:  
12.03.2011,  Kajotka

My rating

My rating:  
12.03.2011,  kate

@wiatr-w-oczy

no właśnie, właśnie.

P.S.

... chyba, cholibka, naprawdę wiosna idzie

My rating

nie, no współczuję chłopakowi! Czy Ty wiesz do czego go zmuszasz? Moja babcia zawsze powtarzała, ze od masturbacji można oślepnąć... no i grzech, szatan, piekło, swędziało!!!:):):)
My rating:  

@KLU

heh... ;))

My rating

super
My rating:  

My rating

chciałabym mieć takie samozaparcie:-))))
My rating:  

@Woj

dla Ciebie zawsze :))