STAJĄ SIĘ SAME

0.0/5 | 0


STAJĄ SIĘ SAME

Poeta nie płodzi… ni nie rodzi
dopowiedzeń chwil nieposkromionych
wypełnionych w gesty ażurowe
by ujrzeć ich kształty
w genialnym wehikule chronometru
tam, gdzie rodzą się galaktyki wierszy

One stają się same…
po stronie niespełnionych romansów
przedzierając się przez mrok ku światłu
jakby od niechcenia
neonami prześwitując
przez chmur konturów cienie

Ktoś powie… i nie bez racji
że w głębi nieświadomości czasu
jego skraplanego łzami nadmiaru
w sieć marzeń przyłapanych zdarzeń
niczym w filmie dokumentalnym
o niepodartych listach miłosnych

⊰Ҝற$⊱ ………………………………………………………………… Toruń, 2 lutego '19

Poem versions


 
COMMENTS