Miłość
A gdyby tak nie czekać miłości
Zamkniętej w bukiecie obwiędłych kwiatów
Przysiąść się, spojrzeniem zawołać
I tyle, aż tyle wystarczy?
Gdzie ogień, tam żar
Gdzie słońce, tam dzień
A kwiaty, obwiędłe kwiaty
To pamiątka nie wymieniona na nową
Zamkniętej w bukiecie obwiędłych kwiatów
Przysiąść się, spojrzeniem zawołać
I tyle, aż tyle wystarczy?
Gdzie ogień, tam żar
Gdzie słońce, tam dzień
A kwiaty, obwiędłe kwiaty
To pamiątka nie wymieniona na nową
My rating
My rating
My rating
My rating