Źródło
Człowiek
rozniecił ogień
w łanach zbóż
Człowiek
zasiał wiatr
pośród wód
Bóg
zbiera żniwo
Obolałe
od ciężaru stopy
krwawią
Oczy wypatrują
uszy nadsłuchują
Źródło życia zmyje z ust
przekleństwo tego świata
rozniecił ogień
w łanach zbóż
Człowiek
zasiał wiatr
pośród wód
Bóg
zbiera żniwo
Obolałe
od ciężaru stopy
krwawią
Oczy wypatrują
uszy nadsłuchują
Źródło życia zmyje z ust
przekleństwo tego świata
My rating
My rating
My rating
My rating