Tyleśmy ją widzieli
U Norwida dziś przyjaźnie,
Humor się go dzisiaj trzyma,
Czuję przez to dość wyraźnie,
Że nas opuściła zima.
Senne nuty już mnie nudzą,
Ciągnące się, nalane do dzbanów.
Za to z impetem od rana budzą
Staccato dźwięki marzeń i planów.
Jakoś mi teraz nie wadzi wcale,
Że czas ucieka, że prochem nasiąknę.
Słońce to wynagradza wspaniale,
Oplatając mi kamienice za oknem.
I choć jestem tuż po nocnej marze,
To mam wstydliwą myśl,acz mądrą,
Że już prawie ósma na zegarze,
A ja wciąż stygnę pod kołdrą!
Humor się go dzisiaj trzyma,
Czuję przez to dość wyraźnie,
Że nas opuściła zima.
Senne nuty już mnie nudzą,
Ciągnące się, nalane do dzbanów.
Za to z impetem od rana budzą
Staccato dźwięki marzeń i planów.
Jakoś mi teraz nie wadzi wcale,
Że czas ucieka, że prochem nasiąknę.
Słońce to wynagradza wspaniale,
Oplatając mi kamienice za oknem.
I choć jestem tuż po nocnej marze,
To mam wstydliwą myśl,acz mądrą,
Że już prawie ósma na zegarze,
A ja wciąż stygnę pod kołdrą!
My rating
My rating
Rewelacyjny wiersz na poprawę humoru :)My rating