od nowa
Spacerujesz po pajęczynach
każdego znanego wymiaru
te nieznane bawią cię do łez
mistrzowsko zaplatasz znaki
w grube pętle
stworzyłam cię ze świtów
dlatego oczy masz szare
i nauczyłam starych baśni
nigdy nie ufasz powrotom
za to wierzysz w obietnice
i słowa rzucane na wiatr
zamiast zbierać rozmokłe kartki
spisujesz mnie od nowa
każdego znanego wymiaru
te nieznane bawią cię do łez
mistrzowsko zaplatasz znaki
w grube pętle
stworzyłam cię ze świtów
dlatego oczy masz szare
i nauczyłam starych baśni
nigdy nie ufasz powrotom
za to wierzysz w obietnice
i słowa rzucane na wiatr
zamiast zbierać rozmokłe kartki
spisujesz mnie od nowa
My rating
My rating
My rating
My rating