radość nie starość...
nijak tego nie pojmuję
urodzonym wszak dopiero
a już się kwalifikuję
do zabytku klasy zero /.../
choć dzieci się postarzały
wnuki jak dęby porosły
jam w skowronkach ciągle cały
gdzież mi tam jest do starości /.../
czy to może PiSu wina
czy też PO nie daj Boże
że się starość rozpoczyna
kiedy człowiek jeszcze może /?/
świat jest w każdej chwili piękny
trzeba czerpać zeń garściami
starości się nie ulęknę
będę zerkał za dziewkami /!/
nie będę miał życia dosyć
ni młodości swojej zadość
niech śmierć weźmie i wykosi
tego co wymyślił starość /!/
urodzonym wszak dopiero
a już się kwalifikuję
do zabytku klasy zero /.../
choć dzieci się postarzały
wnuki jak dęby porosły
jam w skowronkach ciągle cały
gdzież mi tam jest do starości /.../
czy to może PiSu wina
czy też PO nie daj Boże
że się starość rozpoczyna
kiedy człowiek jeszcze może /?/
świat jest w każdej chwili piękny
trzeba czerpać zeń garściami
starości się nie ulęknę
będę zerkał za dziewkami /!/
nie będę miał życia dosyć
ni młodości swojej zadość
niech śmierć weźmie i wykosi
tego co wymyślił starość /!/
My rating