a i tak moja ulubiona bajka to byla o dwóch szabelkach mama opowaidała na każdym spacerze;) sens był taki że kto większą szabelkę dosięgnie cały świat zdobędzie, a szabelka była w domu zbujników, i zdobył ja chłopiec , który miał złą macochę;))
tylko kto tę bajke wymyślił
pewnie pani sie boi że w krakowie wisła całkiem wyschnie
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@ Andrzej Malawski
gdyby wyschła, to czy wyszłoby jej to na sucho?Chociaż...betonowe żarty czasem są gorsze od zmian klimatycznych. Pozdrawiam :)
Moja ocena
yhhhyyyyy,gdyby bracia grrrimmm napiosali pinokia, calineczkę, sierotkę marysię, szreka;)
a i tak moja ulubiona bajka to byla o dwóch szabelkach mama opowaidała na każdym spacerze;) sens był taki że kto większą szabelkę dosięgnie cały świat zdobędzie, a szabelka była w domu zbujników, i zdobył ja chłopiec , który miał złą macochę;))
tylko kto tę bajke wymyślił
pewnie pani sie boi że w krakowie wisła całkiem wyschnie