WE ŁZACH NIOBE
WE ŁZACH NIOBE
Sacré bleu… Niobe voilà
obok czasu, w snach, we łzach
w których umierają
mych przyjaciół matki
czuwają głodne podziwu
genialnych poetów
niczym skamieniałych mumii
zapiaszczone maski
I niegłodnych, samotnych
niepróżnych… co krwi skradli
półsenne znużenia
biel kości posągom próżności
strzępy skór lakierowane
w Słońca harf promieniach
i cienie marzeń jawie
w półsennych przestrzeniach
Wszystkie przenikliwie
patrzą mi w oczy… co w chmurach
kropel łez jak rosy
w ślad śniętych ibisów
niepokoją przyciągając
sarkastyczne, święte gnomy
plotą nićmi rzęs w głąb źrenic
wysnutych z obola'łej osnowy
kolapsu natury symptomy
⊰Ҝற$⊱ ………………………………………………………… Toruń 7 stycznia '19
Sacré bleu… Niobe voilà
obok czasu, w snach, we łzach
w których umierają
mych przyjaciół matki
czuwają głodne podziwu
genialnych poetów
niczym skamieniałych mumii
zapiaszczone maski
I niegłodnych, samotnych
niepróżnych… co krwi skradli
półsenne znużenia
biel kości posągom próżności
strzępy skór lakierowane
w Słońca harf promieniach
i cienie marzeń jawie
w półsennych przestrzeniach
Wszystkie przenikliwie
patrzą mi w oczy… co w chmurach
kropel łez jak rosy
w ślad śniętych ibisów
niepokoją przyciągając
sarkastyczne, święte gnomy
plotą nićmi rzęs w głąb źrenic
wysnutych z obola'łej osnowy
kolapsu natury symptomy
⊰Ҝற$⊱ ………………………………………………………… Toruń 7 stycznia '19
My rating