Źródła naiwności
Trochę za bardzo się wierzyło i chciało.
Trochę za bardzo się cierpiało.
Nim niewygoda pozwoliła ruszyć z miejsca,
bo ileż można stać na rozdrożu znając dobrze obie drogi?
Redefiniuję piękne serca – źródła naiwności.
Spodziewając się, że nowe scenariusze
napiszę lepsze od poprzednich.
Koloryt błędów i tak urozmaici plany.
Choć prawda, że uwalniamy słabości,
gdy zgadzamy się na mniej niż zasługujemy.
Pora samego siebie zrekompensować,
przyjąć popiół na głowę,
tkanka po tkance odbudować mięsień sercowy.
Trochę za bardzo się cierpiało.
Nim niewygoda pozwoliła ruszyć z miejsca,
bo ileż można stać na rozdrożu znając dobrze obie drogi?
Redefiniuję piękne serca – źródła naiwności.
Spodziewając się, że nowe scenariusze
napiszę lepsze od poprzednich.
Koloryt błędów i tak urozmaici plany.
Choć prawda, że uwalniamy słabości,
gdy zgadzamy się na mniej niż zasługujemy.
Pora samego siebie zrekompensować,
przyjąć popiół na głowę,
tkanka po tkance odbudować mięsień sercowy.
Z trzech ostatnich wersów
zrobiłabym wallsaMy rating
My rating