Kolory

author:  Ewa Rojek
5.0/5 | 1


W niedzielę przy stole zgromadziły się cztery kolory.
Pierwszy czerwony - ze złości.
Drugi pomarańczowy - pojaśniał z radości.
Trzeci niebieski - skutkiem braku jaśniejszego.
A czwarty kremowy - idealny do tego.
Kolory sobie były, choć nieco się kłóciły.
Obraz przemiły razem stworzyły.
Przyglądając się temu wszystkiemu.
Zadaję sobie pytanie Czemu?
Wbrew wszystkiemu się uzupełniają.
Chociaż do siebie z pozoru nie pasują.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating: