O osobności

author:  bojda krzysztof
5.0/5 | 4


Wszystko utrwaliłem wydrapałem
w kamieniu całą pogardę dla życia
szczeliny wypełniłem krwią
szczęśliwe łona które nie rodziły

zmowa milczenia morderców miłości
ciało rozgrzane zanurzam w powietrzu
lodowatym
odtwarzam po kolei twoją wynędzniałą
twarz
po pół roku niewidzenia

kpiący jak czas nie znają pytań
z premedytacją przechodzą obok bólu
i rozkoszy
nie wiem czy będziesz jutro
wydrapałem dla nas przymierze milczenia

na dwóch osobnych kamiennych tablicach
aby trwała osobność po śmierci jak
była za życia

Bojda Krzysztof



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: