W ziemskiej grawitacji - Z listów do A
U mnie A długo już po nocy
uczę się pływać z wysiłku – fizyczności
nie potrafię latać
by coś by potrafiło latać
u mnie a już po nocy
mnóstwo hormonów
od barierki do barierki
obręczy nie naszej
orbity
i wypacam się
wypacam resztki
tego kim być nie chce
i pogryzły mnie komarzyce
jedną niestety
roztarłem z własną krwią
na ręce
smutno mi po niej
nie żal mi krwi
ale mogła – nie boleć…
uczę się pływać z wysiłku – fizyczności
nie potrafię latać
by coś by potrafiło latać
u mnie a już po nocy
mnóstwo hormonów
od barierki do barierki
obręczy nie naszej
orbity
i wypacam się
wypacam resztki
tego kim być nie chce
i pogryzły mnie komarzyce
jedną niestety
roztarłem z własną krwią
na ręce
smutno mi po niej
nie żal mi krwi
ale mogła – nie boleć…
My rating