Maja ( F. Goya )
Rozbierał cie i ubierał
w szaty z chińskiego jedwabiu,
dotkniecia nocy,
światłcienie świec.
Krople smutku spływały woskiem
z kapelusza.
Ofiarował ci nieśmiertelność
Pokrywajac ciało werniksem marzeń.
Rozpalając zmysły
dodawał blasku.
Aż oślepł.
Przy dźwiekach kastanietów
i hiszpańskich gitar,
wierzysz, że kiedykolwiek cię kochał?
w szaty z chińskiego jedwabiu,
dotkniecia nocy,
światłcienie świec.
Krople smutku spływały woskiem
z kapelusza.
Ofiarował ci nieśmiertelność
Pokrywajac ciało werniksem marzeń.
Rozpalając zmysły
dodawał blasku.
Aż oślepł.
Przy dźwiekach kastanietów
i hiszpańskich gitar,
wierzysz, że kiedykolwiek cię kochał?
@LilithMaggid
miłość jest bezwzgledna.........bo albo jest, albo jej nie maMy rating
@wiatr-w-oczy
ale czasookres momentu to też pojęcie względneMy rating
nawet jeśli wiara czyni cuda, to tylko na momentMy rating
My rating
My rating