Bez końca
Nie pamiętam początku.
Koniec chyba nie istnieje.
Wszystko ciągnie się,
Dłuży i oddala,
Ale nie przemija.
Życie,
Śmiechu warta
Codzienna rejterada,
Której dłużej
Nie wytrzymam.
Gehenna,
Której stale się poddaje.
Czysty masochizm,
Prawdziwa głupota,
W której nadal trwam
Na dobitek
Z czerwonym nosem klauna.
Koniec chyba nie istnieje.
Wszystko ciągnie się,
Dłuży i oddala,
Ale nie przemija.
Życie,
Śmiechu warta
Codzienna rejterada,
Której dłużej
Nie wytrzymam.
Gehenna,
Której stale się poddaje.
Czysty masochizm,
Prawdziwa głupota,
W której nadal trwam
Na dobitek
Z czerwonym nosem klauna.
My rating
My rating
My rating
My rating
Ja też
tak ostatnio życie odczuwam...My rating
My rating
My rating