Nad logiką ptaków... - Z listów do A
Powróciłaś A z moim samotnym spacerem
gdzie ciepło i bezbarwność
nie jak ja wtedy, a teraz czerwcowo
gdzie truskawki z czereśniami
prześcigają się na słodkość…
śpiew ptaków nieziemsko ziemski…
oddany dla wielkości
wiedz byłem
przez chwile gdzie jesteś
znasz moją wielkość nie słabość
wiedz kocham życie – gdziekolwiek jestem
bo moje powiem Ci skrycie
wciąż zakochane - tęskniące
szczęśliwe - nie goniące za niczym
cierpliwe i punktualne
jak pierwsza Ty... - wbrew logice...
gdzie ciepło i bezbarwność
nie jak ja wtedy, a teraz czerwcowo
gdzie truskawki z czereśniami
prześcigają się na słodkość…
śpiew ptaków nieziemsko ziemski…
oddany dla wielkości
wiedz byłem
przez chwile gdzie jesteś
znasz moją wielkość nie słabość
wiedz kocham życie – gdziekolwiek jestem
bo moje powiem Ci skrycie
wciąż zakochane - tęskniące
szczęśliwe - nie goniące za niczym
cierpliwe i punktualne
jak pierwsza Ty... - wbrew logice...
My rating
My rating
My rating