piękna i bestia.
Na białej pościeli siedziała ona
nie znała, bólu ani zmęczenia
przez aksamitną skóre widac było
dzikie fale mięsni i rwący potok płynów ustrojowych.
rozrywając złote nici na jej ustach
poczeła krzyczec przedzierając sie przez burzę loków
i stado dymu tytoniowego.
ah jak pięknie byc księzniczką
i miec rózowe sukienki
jak pięknie jest wydłubywac oczy
ptaszkom i wiewóreczkom
jak pięknie jest byc tańcereczkom
gdy obłed przygrywa
i serce mi się wyrywa i pękła mi wątroba
tak prosze pana, jestem całkiem zdrowa.
nie znała, bólu ani zmęczenia
przez aksamitną skóre widac było
dzikie fale mięsni i rwący potok płynów ustrojowych.
rozrywając złote nici na jej ustach
poczeła krzyczec przedzierając sie przez burzę loków
i stado dymu tytoniowego.
ah jak pięknie byc księzniczką
i miec rózowe sukienki
jak pięknie jest wydłubywac oczy
ptaszkom i wiewóreczkom
jak pięknie jest byc tańcereczkom
gdy obłed przygrywa
i serce mi się wyrywa i pękła mi wątroba
tak prosze pana, jestem całkiem zdrowa.
My rating