MOŻE TAM…
MOŻE TAM…
Zanurz się w ogrom kosmosu
impresji galaktyk
bezkres przepełny
rozmazanych pajęczyn gwiazd
które tak telepatycznie
poprzez mgłę podglądasz
W których się przeglądasz
nieporadnie podziwiasz
bezgraniczne spektrum
wibracji niezmiernego chaosu
dwu tęsknot… ciemności i światła
z peryferii wszechświata
Może tam za tumanem
aury czarnej materii
mieszka ktoś podobny do ciebie
i patrzy na cię z daleka
gdzie i jemu wiosną ogród zakwita
kwiatami
A kosmiczne weny Venus
z orbit Alfa Centauri
liryk błękitnymi różdżkami
malarki marsjańskiego poetę
obdarzają pejzażem usłanym
kosmicznymi wierszami
⊰Ҝற$⊱ ……………………………………………………… Kołobrzeg 15 października '18
Zanurz się w ogrom kosmosu
impresji galaktyk
bezkres przepełny
rozmazanych pajęczyn gwiazd
które tak telepatycznie
poprzez mgłę podglądasz
W których się przeglądasz
nieporadnie podziwiasz
bezgraniczne spektrum
wibracji niezmiernego chaosu
dwu tęsknot… ciemności i światła
z peryferii wszechświata
Może tam za tumanem
aury czarnej materii
mieszka ktoś podobny do ciebie
i patrzy na cię z daleka
gdzie i jemu wiosną ogród zakwita
kwiatami
A kosmiczne weny Venus
z orbit Alfa Centauri
liryk błękitnymi różdżkami
malarki marsjańskiego poetę
obdarzają pejzażem usłanym
kosmicznymi wierszami
⊰Ҝற$⊱ ……………………………………………………… Kołobrzeg 15 października '18
My rating
My rating
My rating