Podążając... - Z listów do A

author:  Przemysław Mańka
5.0/5 | 3


Podążam myślami
wraz z wiosną
gdzie coraz bliżej lato
niby dorosły – sama wiesz
nie rzucę świata dla nieskończoności
nie mocuje się
przyjmuje to co wokół z uśmiechem
czekam jak czekałem
a życie godne jest by je kochać
ludzie jeszcze studenci
którym można wybaczyć
kwadransy spóźnienia
jeśli zadajesz sobie to samo pytanie
patrząc dookoła
wiara potrafi czynić cuda
i wierzę w ten świat
który przespałem
a moje drogi
to wznoszenie gór
pobudzanie depresji
rozpalanie iskier
znam drogę skąd przyszedłem
i znam swoje cztery kąty
orbitując na Ziemi
i wiedz A nie spieszno mi
do zaznaczania początku
choć świat niepewny
w tolerowaniu przypadków
gdzie nasza ludzka natura
to obalanie teorii
tworząc kolejne…

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: