Jedyna słuszna

author:  Ryszard Ryziewicz
5.0/5 | 1


Najpierw poszliśmy razem,
Potem na rozstaje.
Ty poszedłeś na prawo,
A ja w lewą stronę.
Budowaliśmy razem.
Wszystko podzielone.
Nie mam złości do ciebie.
Trzeba było ją wzniecić,
Wywołać, podsycić.
Nie pomyślałbym o tym
By cię znienawidzić.
Ktoś zapamiętał lekcję.
Młodzi jej nie znają.
Na nic wolność, demokracja.
Liczy się tylko władza
Jedynej słusznej partii.



 
COMMENTS


My rating

My rating: