prawo opatrzności
miłość matczyna
zabrakło jej w spisie dla losu
dzieciństwo od domu do domu
ludzie jak olbrzymie osty
lecące żurawie jesienią
kawałek życia z gniazdem bocianim
tam była ojczyzna
opaczność przypłynęła
tą samą rzeką
tej samej wiosny
jednak
statek w porcie pozostał
ciężki jak ołów .
zabrakło jej w spisie dla losu
dzieciństwo od domu do domu
ludzie jak olbrzymie osty
lecące żurawie jesienią
kawałek życia z gniazdem bocianim
tam była ojczyzna
opaczność przypłynęła
tą samą rzeką
tej samej wiosny
jednak
statek w porcie pozostał
ciężki jak ołów .
My rating
My rating
@ Krzysztof Respon
WIATAM BABO JAGO :::POJAWIASZ SIE POD FASZYWA GWIAZDA I ZNIKASZ@
ciagle ovcenia mnie ktos anonimowy zadych wierszy jego nie ma ,czy jest on krytykiem literackim czy baba jaga co pojawia sie i znika na miotle ???????My rating
My rating
My rating
My rating
My rating