BEZ TRZYMANKI
zakręt za zakrętem
aż się głowie kręci
życie gna przed siebie
nie wszystkie chwile
mieszczą się w pamięci
biorę los pod rękę
lekko się szamoczę
marzenia zastawiam
na wysoki procent
odurzony pędem
biegnącego czasu
mijane zdarzeń obrazy
śledzę z lekką trwogą
a tymczasem droga
biegnie wolno z górki
wpychając mnie w sidła
ułomności wieku
a dzień jak co dzień
przed siebie się toczy
aż się głowie kręci
życie gna przed siebie
nie wszystkie chwile
mieszczą się w pamięci
biorę los pod rękę
lekko się szamoczę
marzenia zastawiam
na wysoki procent
odurzony pędem
biegnącego czasu
mijane zdarzeń obrazy
śledzę z lekką trwogą
a tymczasem droga
biegnie wolno z górki
wpychając mnie w sidła
ułomności wieku
a dzień jak co dzień
przed siebie się toczy
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating