Nie nie nic z tego nie będzie
Nie nie nic z tego nie będzie
jakoś tak tego nie czuję
Nie żebym się nie starała
a i tobie nie można niczego zarzucić
ale tracę cierpliwość i nadzieję
Nie ma w tym ognia
ani tej dzikości
namiętnego szału
szalonego tańca
ani tej lekkości
Próbujemy rozpalić ogień
na różne sposoby
iskrzy się ale wciąż nie pali
puste tęskniące oczy
przygaszone serca
pobladłe twarze
Nie nie nic z tego nie będzie
nie warto zaczynać
Może już nie potrafię
niczego nie czuję
może już się wypaliłam
i dla nikogo nie zapłonę
a czas mój minął i powinnam się
z tym faktem pogodzić
że sama zostanę na wieki
Nie nie nic z tego nie będzie
bo nie mogę zapomnieć innego
a i ty wciąż pamiętasz ją
jakoś tak tego nie czuję
Nie żebym się nie starała
a i tobie nie można niczego zarzucić
ale tracę cierpliwość i nadzieję
Nie ma w tym ognia
ani tej dzikości
namiętnego szału
szalonego tańca
ani tej lekkości
Próbujemy rozpalić ogień
na różne sposoby
iskrzy się ale wciąż nie pali
puste tęskniące oczy
przygaszone serca
pobladłe twarze
Nie nie nic z tego nie będzie
nie warto zaczynać
Może już nie potrafię
niczego nie czuję
może już się wypaliłam
i dla nikogo nie zapłonę
a czas mój minął i powinnam się
z tym faktem pogodzić
że sama zostanę na wieki
Nie nie nic z tego nie będzie
bo nie mogę zapomnieć innego
a i ty wciąż pamiętasz ją
My rating
@Woj
;)) staram sięMy rating
...
nie nie nic z tego nie będzie...@Woj
tak to już bywa z tą miłością...a teraz idę bo on idzie ;)
My rating
My rating