PROSZĘ… NIE
PROSZĘ… NIE
Nie miejcie mi za złe…
… że przychodzę spóźniony
i nie idę waszą drogą
drapieżnych męczenników
w niedośnienia klisz
slajdów kolorowych
u zmierzchu epoki
I nie miejcie mi za złe…
… cierpko słodkiej wilgoci
sfermentowanej bezdźwięczności
ostatniej kropli
atramentowej krwi
w tymczasowej śmierci
twardego kręgosłupa
zmniejszającej żywotność
ciszy rozpuszczonej w samotności
Nie miejcie mi też za złe…
… uniewinniania milczenia witraży
… napięć powierzchniowych
opuszek gorących palców
dotykających życie
i wszystkich… wszystkich złych
i nieszczęśliwych zakończeń
poszarpanych obrazów
nielirycznych
⊰Ҝற$⊱ ………………………………………………………… Toruń 5 listopada '18
Nie miejcie mi za złe…
… że przychodzę spóźniony
i nie idę waszą drogą
drapieżnych męczenników
w niedośnienia klisz
slajdów kolorowych
u zmierzchu epoki
I nie miejcie mi za złe…
… cierpko słodkiej wilgoci
sfermentowanej bezdźwięczności
ostatniej kropli
atramentowej krwi
w tymczasowej śmierci
twardego kręgosłupa
zmniejszającej żywotność
ciszy rozpuszczonej w samotności
Nie miejcie mi też za złe…
… uniewinniania milczenia witraży
… napięć powierzchniowych
opuszek gorących palców
dotykających życie
i wszystkich… wszystkich złych
i nieszczęśliwych zakończeń
poszarpanych obrazów
nielirycznych
⊰Ҝற$⊱ ………………………………………………………… Toruń 5 listopada '18
My rating
My rating
My rating