Ciemność

5.0/5 | 1


Oskarżenie w stronę serca mego jak sztylet
jego duszę rżną,
- Chcesz zgasić jego blask?
- Czy czekasz aż inni je kłem naderżną?
A wnętrze wypełni ciemność i czarno obolały
wrzask.

Ale jego przeraźliwy ton zapala się siłą konieczną
I nadzieją
Światłem jeszcze przyblakłym, choć ciepłym
Spadającym tam, gdzie wiatry losu powieją
I wiarą – co jasność w ciemności rozprasza
Po bólu nieokrzepłym.

Jaśniej odwago pośród bólu!



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
13.04.2019,  NataliaLew

@ Przemek Trenk

Dzięki serdeczne.

@ Marek Porąbka

Dziękuję za podpowiedź.

Jestem za

i w stu procentach zgadzam się z Markiem....

A gdyby tak...

Bez pierwszej, a drugą nieco ociosać?