Ta noc
Tej nocy
twoja dłoń delikatnie przesuwała się
po uśpionych areałach mojego nagiego istnienia
Ta noc
odprężyła moje zaciśnięte dłonie
ziściła moje bezczelne żądanie oręża ciszy
Ta noc
zamigotała wśród bylejakich chwil
i zatrzymała mój czas na zegarze życia
Ta noc
uniosła mnie nad nieboskłon
dużo dalej niż wędrują moje marzenia
twoja dłoń delikatnie przesuwała się
po uśpionych areałach mojego nagiego istnienia
Ta noc
odprężyła moje zaciśnięte dłonie
ziściła moje bezczelne żądanie oręża ciszy
Ta noc
zamigotała wśród bylejakich chwil
i zatrzymała mój czas na zegarze życia
Ta noc
uniosła mnie nad nieboskłon
dużo dalej niż wędrują moje marzenia
My rating
My rating