lekko erotyczny wiersz
Zawiązawszy Twoje ręce za plecami
Poczynam łajać Twoje uda
Splatając nasze wargi
Czy to sprawia miłość czy wóda?
Pośród woni Twych malinowych perfum
Odczuwam Twoją niechęć do grzechu
Bujając się w rytmie tańca
Nagich ciał w tym świecie zaklętym
Dłoń moja objęła już lewą pierś
Mimo to odczuwam bicia jej serca
A wtedy w rozkoszy rozpływam się cały
Złączenie dwóch bytów w jeden- doskonały
Przypomniawszy sobie plan Boży
Oddaję się temu do czego nas stworzył
Teraz już nie stoję, lecz idę do gór
Mnożąc ekstazę, cierpienie i ból
Choć ciało drży już ze zmęczenia
Dusza raz jeszcze chce dotknąć marzenia
Na twarzy krople potu niczym morski potok
Już w niebostanie wędrując ochoczo
Tylko Ty i ja, jesteśmy panami
Świata zapomnienia, beztroski, rozkoszy
Lecz to co wydarzyło się tutaj tej nocy
Niech nie wychodzi spod ciemności naszych kocy
A może zapytasz kiedyś w przyszłości
-Kochanie, masz ochotę na chwilę czułości?
Wtedy moje zwykłe na zwłokę czekanie
Skończy się jednym winem, kolacją, śniadaniem
autorzy:
Slavomir Trawa Pietrek
oraz
D. S.
data:
23.02.2011
Poczynam łajać Twoje uda
Splatając nasze wargi
Czy to sprawia miłość czy wóda?
Pośród woni Twych malinowych perfum
Odczuwam Twoją niechęć do grzechu
Bujając się w rytmie tańca
Nagich ciał w tym świecie zaklętym
Dłoń moja objęła już lewą pierś
Mimo to odczuwam bicia jej serca
A wtedy w rozkoszy rozpływam się cały
Złączenie dwóch bytów w jeden- doskonały
Przypomniawszy sobie plan Boży
Oddaję się temu do czego nas stworzył
Teraz już nie stoję, lecz idę do gór
Mnożąc ekstazę, cierpienie i ból
Choć ciało drży już ze zmęczenia
Dusza raz jeszcze chce dotknąć marzenia
Na twarzy krople potu niczym morski potok
Już w niebostanie wędrując ochoczo
Tylko Ty i ja, jesteśmy panami
Świata zapomnienia, beztroski, rozkoszy
Lecz to co wydarzyło się tutaj tej nocy
Niech nie wychodzi spod ciemności naszych kocy
A może zapytasz kiedyś w przyszłości
-Kochanie, masz ochotę na chwilę czułości?
Wtedy moje zwykłe na zwłokę czekanie
Skończy się jednym winem, kolacją, śniadaniem
autorzy:
Slavomir Trawa Pietrek
oraz
D. S.
data:
23.02.2011
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Fajne!
Pogratulować autorom. Utworu i... przeżyć:)