Wiem mamo...
Wiem że nie jest łatwo Mamo
widzieć jak cierpimy
my Twoje dzieci
nie tak chciałaś byśmy żyli
tak chciałbym naprawić
Twoje poranione serce
wiem że nie byłem fair
przez błędy – nierozsądne chwile
odległość charakterów które rozdzieliły nas
wiem Mamo że ciężko
a dla mnie największy ból niemijający
ból dla mnie to Twoje łzy
bo one nie są usłane szczęściem
na ile potrafię zmienię nasz świat
zaczynając od siebie
już po burzy - ucisz umartwione serce
wyjdź proszę czasem popatrzeć
jak Bóg i Tata
tworzą dla nas tęczę
jak iskrzą gwiazdy na niebie
niech Ci spadnie marzenie
i spełni się
wiem że nigdy nie jest za mało
powiedzieć
i wiem że rzadko mówię
jak kocham Cię – kocham Cię… Mamo
widzieć jak cierpimy
my Twoje dzieci
nie tak chciałaś byśmy żyli
tak chciałbym naprawić
Twoje poranione serce
wiem że nie byłem fair
przez błędy – nierozsądne chwile
odległość charakterów które rozdzieliły nas
wiem Mamo że ciężko
a dla mnie największy ból niemijający
ból dla mnie to Twoje łzy
bo one nie są usłane szczęściem
na ile potrafię zmienię nasz świat
zaczynając od siebie
już po burzy - ucisz umartwione serce
wyjdź proszę czasem popatrzeć
jak Bóg i Tata
tworzą dla nas tęczę
jak iskrzą gwiazdy na niebie
niech Ci spadnie marzenie
i spełni się
wiem że nigdy nie jest za mało
powiedzieć
i wiem że rzadko mówię
jak kocham Cię – kocham Cię… Mamo
Wiem mamo...
Moje gwiazdki za nastrójMy rating
My rating
My rating