chwila jak cień

5.0/5 | 4


patrzę na ciebie jakbyś był nicością
ty - jakbym nią nie była
w jednej chwili teraźniejszość
odkształca spojrzenia
zaginając przeszłość w obrożę

pochylona nad tobą jak modliszka
ciemnieję spojrzeniem kiedy przez chwilę
zastanawiam się czy obojętność
mogłaby być lepsza od wspomnień

kiedyś lekki podmuch
zrzucił z kominka twoje zdjęcie
tłukąc szklaną ramkę
dlatego dziś zamykam cię
w matowym plastikowym oknie
klejąc papierowy kręgosłup
w którym wciąż pełno szkieł

potem stanę w przeciągu
niech wiatr zerwie pętlę z szyi
zanim stanę się twoim cieniem

Translated by:


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
13.03.2019,  batuda

:)

Nawet jeśli zanim nie przerodzi się w "już trochę" - dziękuję za odwiedziny i czytanie :) Pozdrawiam :)

Czytam

Zanim mi się spodoba.
Znowu czytam.