Niech żyje bal
Gra muzyczka, ktoś tam śpiewa
Biało-czerwona powiewa
Ktoś przemawia głosem dumnym
Tamci obserwują z trumny
Oni właściwie polegli
O nich kłócą się wciąż biegli
Katastrofę opisują
Wrzeszczą, krzyczą i szkalują
Mgłę i brzozę oskarżają
Teorie spiskowe mają
Tamci leżą, hymn rozbrzmiewa
Szumią im PIS-enki drzewa
Co miesiąc wędrują ludzie
By cześć oddać tej obłudzie
Kwiaty kładą, palą znicze
I składają obietnice
Że za państwo wzniosą modły
Gdy wróg jakiś będzie podły
Rosjan, Niemców wraz, pospołu
Odepchną od Polski stołu
Żydów do Syjonu wyślą
Z Ameryki wojsko przyślą
By uczyło jak budować
Wielki mur by móc się schować
Cześć Ci ściano co oddzielisz
Patriotów od złodziei
Od tych, co Polakom kradną
Pracę, Boga, abecadło
Od dewiacji demokracji
I antykościelnych akcji
Homoseksualnych knowań
Pedofilii aresztowań
Cześć programie dla rodziny
Inwestujmy w Polski syny
Tańczmy wszyscy z chochołami
Powiewajmy sztandarami
Biało-czerwona powiewa
Ktoś przemawia głosem dumnym
Tamci obserwują z trumny
Oni właściwie polegli
O nich kłócą się wciąż biegli
Katastrofę opisują
Wrzeszczą, krzyczą i szkalują
Mgłę i brzozę oskarżają
Teorie spiskowe mają
Tamci leżą, hymn rozbrzmiewa
Szumią im PIS-enki drzewa
Co miesiąc wędrują ludzie
By cześć oddać tej obłudzie
Kwiaty kładą, palą znicze
I składają obietnice
Że za państwo wzniosą modły
Gdy wróg jakiś będzie podły
Rosjan, Niemców wraz, pospołu
Odepchną od Polski stołu
Żydów do Syjonu wyślą
Z Ameryki wojsko przyślą
By uczyło jak budować
Wielki mur by móc się schować
Cześć Ci ściano co oddzielisz
Patriotów od złodziei
Od tych, co Polakom kradną
Pracę, Boga, abecadło
Od dewiacji demokracji
I antykościelnych akcji
Homoseksualnych knowań
Pedofilii aresztowań
Cześć programie dla rodziny
Inwestujmy w Polski syny
Tańczmy wszyscy z chochołami
Powiewajmy sztandarami
COMMENTS
ADD COMMENT