wędrując

swe słowo zwracasz ku szczęściu
mówisz, że idziesz do światła
lecz oczy wiodą do smutku
to ciemność przyciąga twój wzrok

udajesz podróż do domu
ukradkiem dążąc w nieznane
gdzie słychać odgłos niedoli
-ciekawość wskazuje ci szlak

gdzie dotrzesz w życia meandrach?
w gór stromych groźnych krainach
dobrą masz mapę w kieszeni
przewodnik twym towarzyszem

ruch głową nic nie kosztuje
odetchnij górskim powietrzem
zwolnij podziwiać krajobraz
raz jeden jesteś w tym miejscu