Trzeci z(A)mysł
Trzecia nad ranem
przebudzony myślami
że to byłaś ty
że trwasz we mnie
gdzie świat dobry i zły
moim wnętrzem
tuż po trzeciej
Bóg maluje sny
a myśli
łagodnie dryfują
zapisując chwile
która stają się
wspomnieniem
wspomnieniem się stałaś
najlepszym momentem
który trwa
przemierzasz ze mną życie
głęboko pod skórą
rozpędzając neurony
tuż po trzeciej
wyczekiwany pociąg
by ziemie
nogami zdobyć wraz z tobą
przytulić samym sobą
trzecia chodnik się tli
rozświetla śnieg
i nieistotne jest
że nie widzę
poza tym co jest istotne
więc śnij
a ja pobędę
myślami obok
gdy wstaniesz
uśmiechaj się
tak rodzi się szczęście
a teraz pobędę
przemijającą chwilą
przebudzony myślami
że to byłaś ty
że trwasz we mnie
gdzie świat dobry i zły
moim wnętrzem
tuż po trzeciej
Bóg maluje sny
a myśli
łagodnie dryfują
zapisując chwile
która stają się
wspomnieniem
wspomnieniem się stałaś
najlepszym momentem
który trwa
przemierzasz ze mną życie
głęboko pod skórą
rozpędzając neurony
tuż po trzeciej
wyczekiwany pociąg
by ziemie
nogami zdobyć wraz z tobą
przytulić samym sobą
trzecia chodnik się tli
rozświetla śnieg
i nieistotne jest
że nie widzę
poza tym co jest istotne
więc śnij
a ja pobędę
myślami obok
gdy wstaniesz
uśmiechaj się
tak rodzi się szczęście
a teraz pobędę
przemijającą chwilą
My rating
My rating
My rating